"Nic tak naprawdę nie jest dla nas stracone, dopóki o tym pamiętamy." L.M. Montgomery

Pierwszym z nich był Jacek Zieliński- współzałożyciel i główny wokalista zespołu Skaldowie, a także trębacz, skrzypek i aranżer. Za wybitne zasługi dla kultury polskiej, osiągnięcia w pracy artystycznej i twórczej otrzymał medal "Zasłużony kulturze Gloria Artis" oraz Złoty Krzyż Zasługi i Order Odrodzenia Polski. Podczas koncertu został przypomniany utwór "Prześliczna wiolonczelistka", do którego słowa napisał Wojciech Młynarski- satyryk, artysta kabaretowy, autor tekstów uznawany za jednego z najwybitniejszych w tej dziedzinie.
Artysta, który pozostawił wiele pięknych, sentymentalnych piosenek, to Zbigniew Wodecki. Śpiewał "nie jestem sam, gdy dla was gram, szczęście jest we mnie"- wyrażał to w wielu utworach, także w "Zacznij od Bacha".
Niedawno z grona wybitnych polskich muzyków, wokalistów odszedł Tadeusz Woźniak. Mówił, że w jego twórczości ważne jest przesłanie, dlatego "te piosenki są bardzo osobiste". Nie da się powiedzieć inaczej o takich utworach jak "Zegarmistrz światła" czy "Smak i zapach pomarańczy". Te poetyckie, literackie klimaty zostały przywołane w naszym koncercie właśnie w tych utworach przez Zespół Cztery Pory Roku, a także w gościnnym występie Józefa Dudy, który ze szczególną wrażliwością wykonał utwór "Zegarmistrz światła". Tadeusz Woźniak wyróżnił się również jako kompozytor; pisał muzykę teatralną, filmową, do piosenek i wierszy.
"Zakwitnę różą, na twojej drodze, słonecznym blaskiem..."A jeśli przegram, pamiętaj o mnie..."- my pamiętamy! Biały Anioł polskiej piosenki, słowik Neapolu- Anna German w tych słowach dała wyraźny przekaz. Jej piosenki nie zabrakło w naszym koncercie, a była to "Nie wolno mi"- "Non ho l'eta". 
Jeżeli wspominamy legendy polskiej piosenki, to z pewnością możemy tu wymienić Krzysztofa Klenczona- współtwórcę i wokalistę zespołu Czerwone Gitary. Krzysztof Klenczon śpiewał "Nie przejdziemy do historii szumni jak w piosenkach...z gitarami w rękach"- ale  przeszedł ten "zbuntowany Anioł Epoki" gdyż wyśpiewał wiele przebojów, w tym także "Tak bardzo się starałem".
Następnego wykonawcę z zasłużonej alei gwiazd nie sposób nie pamiętać- to Jacek Lech. Jego piosenki, jak "Bądź dziewczyną z moich marzeń", "Dwadzieścia lat, a może mniej", "Warszawa jest smutna bez ciebie" zajmowały pierwsze miejsca na listach przebojów i festiwalach. My przypomnieliśmy równie popularną "Co jej mogłeś dać".
"Muzyka Twoje imię ma"- to imię - Ewa- Demarczyk, diament, "Czarny Anioł" polskiej piosenki. Wizerunek, głos, interpretacja; te wszystkie atuty złożyły się na je niepodrabialną osobowość dzięki której jak nikt inny przekazywała sens utworów na wszystkie języki świata, tak jak przypomniany w koncercie "Tomaszów".
Czy ktoś chciałby potwierdzić, że Krzysztof Krawczyk, to także legenda polskiej piosenki- z pewnością każdy z nas, komu znana jest większość jego przebojów wyśpiewanych brylantowym głosem przyzna jak wielką był osobowością. Czy da się "ocalić ginący czas", czy można bez marzeń żyć- to w piosence "Jak przeżyć wszystko jeszcze raz".
"Wokalista wszechczasów"- takie miano otrzymał Czesław Niemen. Wielkość artysty polegała na bardzo emocjonalnym podejściu do muzyk i tekstu. Tworzył utwory- pomniki, z których każdy zawierał głęboką refleksję, jak w utworze "Wiem, że nie wrócisz".
"Muzyka, to moje życie- nie wyobrażam sobie, siebie bez niej"- tak mówił Felicjan Andrzejczak o swojej fascynacji wszystkim, co z muzyką się łączyło. Takie kultowe przeboje jak "Jolka, Jolka...", "Czas ołowiu", "Noc komety" są efektem jego współpracy z Budką Suflera. My zaśpiewaliśmy energetyczny "Noc komety". Jeżeli o Budce Suflera mowa, to należy wspomnieć o jej współzałożycielu, głównym kompozytorze Romualdzie Lipko, twórcy największych hitów zespołu. Utwór "Takie tango" wykonał Zespół Cztery Pory Roku wraz z publicznością, aby mocnym akcentem zakończyć koncert. Na "bis" zaśpiewano jeszcze "Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał"- Skaldowie oraz "Baju, baj- Jambalaya" Anny Jantar.
Zapomnieniu nie może się poddać należący do klasyki kabaret "Dudek"; kto nie zna takich skeczy, jak m.in. "Sęk", "Ucz się Jasiu" itd. W koncercie znalazł się skecz Wiesława Michnikowskiego "Bo słowo musi być święte", a także piosenka kabaretowa "Addio pomidory" w aktorskiej interpretacji Mariana Kowalskiego.
"Świat między wierszami największy ukrył skarb. Wiesz- w to miejsce czasami odchodzi któryś z nas..." Te słowa autorstwa Agnieszki Osieckiej nadają sens we fragmencie poezji "Już jutro, a dziś" oraz "Katyń", który przytoczyła Pani Krystyna Czerwiec.
O tym, że warto pokazywać piękno każdego tańca, szczególnie zespołowego mogliśmy się przekonać gdy w naszym koncercie tańczyły grupy z SP Oleszyce. Kropelki- starsza grupa wykonała w nastrojowej choreografii taniec "Jesienny kujawiak". Natomiast młodzieżowa grupa "Czerwone korale" zaprezentowała się w pięknych, kolorowych strojach i energetycznym układzie tanecznym do utworu "Heniek" Brathanków. Obie grupy zachwyciły publiczność, która wyraziła to gorącymi brawami. Tych osobliwych wrażeń tancerze dostarczyli za sprawą Pani Moniki Jezuit, która przygotowała obie grupy taneczne. Dziękujemy! 
Szczególne podziękowania należą się wspaniałej publiczności, która spontanicznie reagowała na zaproszenie do wspólnej zabawy, śpiewania z Zespołem, oklaski do piosenek i inne formy okazywania aprobaty.
Dziękujemy wszystkim, którzy pomagali w realizacji koncertu.
Zespół Wokalno- Instrumentalny wystąpił w składzie: wokal- Alicja Franus, Monika Olejnik, Małgorzata Kościelińska, Kacper Olejnik, oraz Paweł Młodowiec- wokal, muzyczna aranżacja utworów, Roman Morawski- gitara basowa, Wojciech Kułakowski- perkusja, Józef Duda-gitara solowa.
 
"Daleko gdzieś i blisko tak, ukrywa się muzyka ta, na co dzień zapomniana trwa,
Od święta, od wielkiego dnia, muzyka twoje imię ma..."

Autor: Alicja Franus 

GALERIA ZDJĘĆ